Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OPONEO.PL - gdy fortuna oponą się toczy...

Justyna Król
Tomasz Czachorowski
Dwie poważne inwestycje i ponad trzysta nowych miejsc pracy - prognozy bydgoskiej firmy Oponeo.pl na najbliższe lata bez wątpienia można zaliczyć do rozwojowych.

Jakie były początki największego polskiego portalu handlującego oponami? O dziwo, nie wiążą się one z małym serwisem oponiarskim, który rozwijany latami, przerodził się w potężną firmę. Jej właściciele wcale nie siedzieli po uszy w branży motoryzacyjnej, za to interesowali się IT i chcieli rozkręcić biznes internetowy. Znalezienie i wypełnienie niszy w sieci z końcem lat 90., gdy startowali jako Citynet S.C., nie było jeszcze aż takim wyzwaniem. Biznesy internetowe dopiero kiełkowały, ale trzeba było pomysłu i samozaparcia. Kupili więc kilkadziesiąt domen z koncepcją stworzenia portali informacyjnych o różnej tematyce i rozeznania się, na co jest popyt. Znalazły się wśród nich takie adresy, jak: narzedzia.pl, opakowania.com.pl, drukarnie.com.pl, wentylacja.com.pl, tworzywa.com.pl, a nawet tkaniny.com.pl. Jednak to uruchomienie serwisu opony.com.pl okazało się strzałem w dziesiątkę.

W 14 PAŃSTWACH

Sprzedaż internetowa w Oponeo.pl ruszyła w 2001 roku. Po piętnastu latach kupione w polskim serwisie opony mogą jechać do hiszpańskiego klienta np. prosto z włoskiej hurtowni. Firma świetnie sobie radzi na rynku krajowym, ale działa też zdalnie już w dwunastu europejskich państwach, a w minionym roku zaczęła ekspansję na Stany Zjednoczone. Liczby mówią same za siebie: rok 2015 przyniósł Oponeo.pl 416 milionów przychodu, w 2007 roku były to 64 miliony, więc wzrost jest ogromny.

- Rentowność przyszła szybko, bo już w ciągu pierwszych dwóch lat działania i bardzo szybko się zwiększała, ale trudności też nie brakowało. Pojawiły się problemy, związane m.in. z dysproporcją cen u dostawców opon i rozwiązaniami logistycznymi - mówi Monika Siarkowska,
PR & Investor Manager w Oponeo.pl.

Potrzeba było autorskich programów integrujących systemy e-commerce, logistykę i księgowość, ale mając silny informatyczny trzon, sprostali temu zadaniu. Firmę stworzyli przyjaciele: Dariusz Topolewski - obecny prezes zarządu, Arkadiusz Kocemba - dziś dyrektor ds. rozwoju - i Ryszard Zawieruszyński - aktualnie przewodniczący Rady Nadzorczej Oponeo.pl. Wspierał ich wówczas obecnie pracujący na stanowisku web developera, Seweryn Rutkowski. Michał Butkiewicz, obecny członek zarządu, dołączył do teamu w 2008 roku.

ZDALNIE Z TRZECH MIEJSC

Firma, potrzebując porządnego zastrzyku gotówki na dalszy rozwój, zadebiutowała na giełdzie, pozyskując 32 mln zł na cele emisyjne.

- Dzięki tym środkom powstało nasze pierwsze zagraniczne call center, powiększyliśmy też call center polskie. Stworzyliśmy system zarządzania treścią CMS, wybudowaliśmy siedzibę oraz centrum logistyczne i zaczęliśmy uderzać na rynki zagraniczne - opowiada Monika Siarkowska.
W 2009 roku spółka zaczęła pozyskiwać fundusze unijne.

Sprzedaż krajowa nadal stanowi największe źródło przychodów, ale w 2015 roku przychody ze sprzedaży zagranicznej sięgnęły już 33 procent w udziale całkowitym i wciąż planowane jest ich zwiększanie. W związku z tym konieczna jest współpraca z licznymi hurtowniami za granicą, po to, by zapewnić klientom szeroką gamę produktów i krótki czas dostawy.

- Podbój rynków zagranicznych zaczynaliśmy w 2009 roku od Niemiec, Włoch, Francji i Hiszpanii. W 2015 roku rozpoczęliśmy sprzedaż w USA, w Kalifornii, a od maja 2016 także w Nevadzie. Jest to bardziej konkurencyjny rynek, a my jesteśmy nowym graczem, dlatego na razie zdecydowaliśmy się umacniać pozycję w tych dwóch wybranych stanach. Mamy już kilka potencjalnych kierunków na najbliższe lata. Gotowa jest już szwajcarska strona www, ale też duńska i portugalska - mówi Agnieszka Janus, specjalista ds. rozwoju rynków zagranicznych. - Dokładna data rozpoczęcia sprzedaży w tych krajach zależeć będzie od sytuacji makroekonomicznej i analizy potencjału zyskowności przeznaczenia środków na dane inwestycje - dodaje.

JĘZYKI OBCE W CENIE

Największe przychody przynosi rynek brytyjski, pozyskany w 2011 roku. W 2012 ruszyła również sprzedaż na rynek holenderski, który okazał się jednym z bardziej dochodowych, ze stałym potencjałem wzrostu. Konsultanci w Oponeo.pl muszą nie tylko dobrze sprzedawać, ale też posiadać specjalistyczną wiedzę na temat produktów. W samym dziale zagranicznym pracuje obecnie ponad 50 osób, w tym w Bydgoszczy, ale też w filiach w Poznaniu i Lublinie.

- O dobrych pracowników nie jest łatwo, zwłaszcza jeśli chodzi o znajomość języków obcych, a takiej kadry potrzebujemy. Właśnie podążając śladem odpowiednich kandydatów stworzyliśmy filie w innych miastach. Pracują dla nas Turcy, Anglicy, Włosi, Słowacy - wylicza Agnieszka Janus.

- Mamy stosunkowo młody zespół. Pracownicy chwalą sobie pracę u nas, choćby dlatego, że nie ma tu typowej, charakterystycznej dla korporacji hierarchii. Dbamy o integrację i swobodę pracy - zaznacza Michał Butkiewicz.

Infrastruktura firmy cały czas się rozrasta. Obecnie z bydgoskiego magazynu dziennie można nadać nawet 30 tysięcy opon. Za chwilę startują następne dwa duże przedsięwzięcia - budowany będzie kolejny magazyn w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym oraz drugi biurowiec przy ul. Podleśnej, którego powstanie wiązać się będzie docelowo z ponad trzystoma miejscami pracy. Zaplanowano tam także przestrzeń, gdzie pracownicy będą mogli regenerować siły po pracy. Na zatrudnienie mogą liczyć głównie informatycy i pracownicy call center.

WYPRACOWANE KNOW HOW

- Przepis na sukces Oponeo.pl jest złożony. Myślę, że przede wszystkim zaowocowało wizjonerstwo założycieli firmy, którzy odważyli się postawić na biznes internetowy w czasach, kiedy było to wielką niewiadomą. Niesamowicie ważna była też umiejętność budowania zespołu i stworzenie systemu e-commerce, działającego tak, aby klienci byli dobrze obsłużeni na każdym szczeblu zamówienia. Nam udało się to w najdrobniejszych szczegółach dopracować. Dziś, bazując na zbieranym latami doświadczeniu, korzystając z własnego know how, proponujemy dodatkowe rozwiązania, wyróżniające nas na tle konkurencji - mówi Michał Butkiewicz.

Mowa tu choćby o mobilnych serwisach oponiarskich, dzięki którym zamawiając opony nie trzeba nawet wychodzić z domu czy firmy, bo fachowcy przyjeżdżają w wybrane przez klienta miejsce i zakładają nowe opony czy aplikacjach pozwalających na wkomponowywanie różnych modeli felg w zdjęcie własnego auta przed podjęciem decyzji o zakupie.

- Nie spoczywamy na laurach. Obserwujemy rynek i oczekiwania klientów, wychodząc im cały czas naprzeciw, ale też pamiętając o tym, że przyzwyczajenia klientów w każdym państwie mają swoją specyfikę i nie ma uniwersalnych rozwiązań, także w kwestii wyglądu strony www. Co cenne, klient internetowy jest mniej anonimowy. Możemy lepiej poznać jego myślenie, wiemy, skąd przyszedł, po jakich obszarach się poruszał, jakich dokonywał wyborów. To nam daje ogromną wiedzę, wykorzystywaną w celu zapewnienia naszym klientom satysfakcji z zakupów. Właśnie rozpoczynamy działania w branży rowerowej, mamy silnego partnera, więc rokowania na przyszłość tej nowej gałęzi sprzedaży są dobre - dodaje Butkiewicz.

CZAS NA ROWERY

Wspomnianym silnym partnerem jest CCR Sport. Z połączenia sił obu firm powstała spółka Dadelo w udziałach pół na pół. Udziałowcy zamierzają wykorzystać doświadczenia Oponeo.pl i jego model biznesowy związany z ekspansją zagraniczną. Nowo powstała spółka i zespół, który będzie tworzony do jej obsługi, stacjonować będzie w budowanym wkrótce biurowcu. Podstawową działalnością Dadelo będzie internetowa sprzedaż rowerów i akcesoriów rowerowych. Dodatkowo baza produktowa zostanie poszerzona o inne akcesoria turystyczne, wykorzystywane w takich sportach, jak: bieganie, nordic walking czy pływanie. Są też zakusy stworzenia marki własnej, ale jak podkreślają właściciele - wszystko w odpowiednim momencie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera